UNREDACTED – nowy magazyn OSINT

by Luiza Rach
0 komentarz

Chyba każdy, kto chociaż trochę interesuje się białym wywiadem rozpoznaje imię Micheala Bazzella. To specjalista z zakresu OSINT i prywatności w sieci (ale nie tylko). Autor książek Extreme Privacy oraz Open Source Intelligence Techniques. Jego nową inicjatywą jest magazyn UNREDACTED. 

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat samego Bazzella, zachęcam Cię do zapoznania się z tym artykułem z serii WHO IS WHO. Ja natomiast skupię się dzisiaj na UNREDACTED, czyli nowym bezpłatnym miesięczniku, którego Bazzell jest twórcą i redaktorem. 

UNREDACTED – numer pierwszy 

Pierwszy numer miesięcznika ukazał się na początku maja i można zapoznać się z nim na stronie magazynu. Co ciekawe na portalu nie ma możliwość zapisania się na żadną listę e-mailową czy newsletter powiadamiający o nowym numerze. W swoim podcaście Bazzell sugeruje po prostu regularne sprawdzanie strony lub korzystanie z kanału RSS. Celem UNREDACTED jest stworzenie miejsca dla społeczności zainteresowanej białym wywiadem i prywatnością zbierającego artykuły, recenzje i pytania.  

Co w środku 

Same artykuły wahają się od bardzo technicznych, zawierających fragmenty kodu, do prostych opisów doświadczeń czytelników. Słowem, każdy znajdzie coś dla siebie. Z pierwszego numeru można dowiedzieć się między innymi: w jaki sposób klient e-mail sprawdza wiarygodność wiadomości i dlaczego nie zawsze można na tym polegać, do jakich danych ma dostęp firma zajmująca się montażem monitoringu, jak legalnie wyrobić amerykański paszport, używając aliasu czy na co wymienić czytnik Kindle, aby odzyskać kontrolę nad swoimi danymi. Osobiście najbardziej przypadł mi do gustu artykuł opisujący doświadczenie wprowadzania domowych zasad bezpieczeństwa przez entuzjastę prywatności w rodzinie, która nie podziela jego zainteresowania tą kwestią. 

Biały wywiad po amerykańsku 

Po przejrzeniu pierwszego wydania UNREDACTED, nietrudno zauważyć, że wiele artykułów prezentujących techniki OSINT lub sposoby na zachowanie i polepszenie swojej prywatności odnoszą się do Stanów Zjednoczonych. Ogranicza to ich użyteczność na naszym rodzimym podwórku i w wielu przypadkach służy bardziej jako ciekawostka. Z drugiej strony wiedza na temat istnienia takich technik może przydać się, kiedy w grę wchodzi weryfikacja podmiotu czy osoby zza oceanu. Magazyn ma otwartą formę, więc mam nadzieję, że w kolejnych numerach znajdzie się więcej artykułów prezentujących perspektywy z innych krajów. 

Ze względu na to, że publikacja dostępna jest bezpłatnie, Bazzell wraz ze swoim zespołem zdecydowali się na umieszczenie w niej reklam. Zgodnie z ich polityką mają to być jednak tylko produkty i usługi bezpośrednio związane z tematyką miesięcznika i przetestowane oraz rekomendowane przez redakcję. Uważam, że to sprawiedliwe rozwiązanie. Na koniec pozostało mi tylko jeszcze raz zachęcić Cię do zajrzenia do pierwszego numeru UNREDACTED. Jeżeli już to zrobiłeś, zapraszam do podzielenia się swoją opinią w komentarzu. 

You may also like