Na 28 państw członkowskich Unii Europejskiej, jedynie 15 posiada obecnie Rejestry Beneficjentów Rzeczywistych, a tylko 5 z nich, to rejestry otwarte. Które kraje wywiązały się z zadań, jakie postawiły przed nimi IV i V Dyrektywa AML? Jak to naprawdę jest?
Zapewne pamiętacie, jak w lutym pisaliśmy o planach powstania pierwszego w Polsce Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych (CRBR). Wspominaliśmy tam zarówno o IV Dyrektywie o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, która zobowiązuje wszystkie kraje UE do utworzenia rejestrów beneficjentów rzeczywistych, jak i o V Dyrektywie, zgodnie z którą rejestry te powinny być otwarte (czyli dostęp do nich powinien mieć każdy bezpłatnie i bez ograniczeń).
Jako, że październikowa premiera polskiego CRBR zbliża się wielkimi krokami, nasza redakcja wraz z ekspertami z firmy Transparent Data, na co dzień zajmującymi się agregowaniem danych rejestrowych i integrowaniem ich w API AML, postanowiliśmy przygotować krótkie zestawienie faktycznego stanu wszystkich rejestrów beneficjentów rzeczywistych w Unii Europejskiej.

Rejestry Beneficjentów Rzeczywistych w Unii Europejskiej, czerwiec 2019
Na dzisiejszy dzień, sytuacja ma się następująco: 15 krajów UE posiada rejestry beneficjentów rzeczywistych, przy czym tylko o 5-u z nich powiedzieć możemy, że są otwarte. Nie bez przypadku użyliśmy tu zwrotu “powiedzieć możemy”, bo zaliczamy do tej piątki Danię, Słowenię, Wielką Brytanię, Słowację i Estonię, a estoński rejestr beneficjentów rzeczywistych bezpłatny nie jest. Za sprawdzenie jednej firmy należy zapłacić 1 euro.
Oczywiście, kłóci się to (konieczność zapłaty) z definicją “otwartych danych” jednak każdy może mieć dostęp do estońskich beneficjentów rzeczywistych, a nie tylko banki i ustawowo wyznaczone instytucje jak w przypadku zamkniętych rejestrów innych krajów. Stąd uznajmy go za otwarty, bo jednak publicznie można do niego zajrzeć.
Zgodnie z zapowiedziami państw członkowskich UE, do końca 2019 roku, otwarte rejestry beneficjentów rzeczywistych powstaną jeszcze w Belgii, Finlandii, Łotwie, Luksemburgu, Holandii, Polsce oraz Portugalii.
Jak będą wyglądać otwarte Rejestry Beneficjentów Rzeczywistych? Czy naprawdę będą pełne wartościowych, wiarygodnych danych o każdej firmie?
Te pytania zadaje dziś sobie każdy, kto ma do czynienia z danymi rejestrowymi, AML, procesami weryfikacji i oceny ryzyka.
Wprawdzie znamienita większość państw Unii Europejskiej zapowiedziała, że nałoży obowiązek zgłaszania beneficjentów rzeczywistych na firmy pod groźbą kar pieniężnych i wykreśleń z rejestru handlowego, jednak nikt nie wie, jak dokładnie ma to wyglądać w praktyce i w jaki sposób instytucje państwowe zamierzają zapewnić aktualność tych danych. Co innego bowiem raz wpisać danego beneficjenta do rejestru, a co innego rzetelnie zgłaszać wszystkie zmiany.
Może też być i tak, że w rzeczywistości część krajów stworzy rejestry beneficjentów rzeczywistych w stylu Słowacji – rejestr zostanie utworzony, tak będzie bezpłatny i otwarty dla wszystkich, jednak znajdą się w nim jedynie informacje o firmach, które współpracują z instytucjami publicznymi. Dane o pozostałych przedsiębiorstwach zlądują z kolei “po staremu” w zamkniętym rejestrze BR, dostępnym nielicznym. To właśnie z tego powodu oficjalny słowacki rejestr beneficjentów rzeczywistych zawiera dane jedynie 45 tys. BR, gdzie firm na Słowacji jest prawie 450 tys.


Jak będą wyglądać otwarte Rejestry Beneficjentów Rzeczywistych? Czy naprawdę będą pełne wartościowych, wiarygodnych danych o każdej firmie?