Wyszukiwarka Google odnotowuje około miliona haseł wyszukiwawczych odnoszących się do zdrowia, spośród wszystkich zapytań wpisywanych w wyszukiwarkę. Nic więc dziwnego, że obok produktów ułatwiających nam korzystanie z Internetu, pojawiają się nowe funkcje i narzędzia pomocne w zdobyciu informacji o stanie naszego zdrowia.
Internetowe porady Doktora Google’a
W ostatnim miesiącu Google udostępnił użytkownikom w Stanach Zjednoczonych Ameryki nową opcję w swojej wyszukiwarce. Po wpisaniu w okno wyszukiwarki np. hasła „clinical depression”, obok listy wyników zostanie wyświetlony panel, definiujący depresję, opisujący jej objawy i możliwe sposoby leczenia. We współpracy z National Alliance of Mental Illness, przygotowano również test PHQ-9, pozwalający na wstępne zdiagnozowanie depresji. Jest on dostępny jak na razie tylko dla użytkowników z USA. Nowa usługa została stworzona przede wszystkim w celu szerzenia wiedzy o depresji oraz zachęcenia osób borykających się z problemem, do zasięgnięcia prawdziwej pomocy medycznej.
Z kolei na początku tego roku w Australii, Google udostępnił użytkownikom w wyszukiwarce panel informacyjny odpowiadający na 900 najczęściej poszukiwanych wyników dotyczących zdrowia. Gotowe odpowiedzi na pytania zostały rzetelnie przygotowane przez lekarzy z Mayo Clinic, którzy współpracują z gigantem. Panel zawiera informacje ogólne o poszczególnych chorobach, a także symptomy oraz sposoby leczenia. W Polsce taki zasób informacji zdrowotnych nie jest jeszcze dostępny, ale o tym, gdzie szukać rzetelnych materiałów w tym obszarze, pisaliśmy np. tutaj.
Manipulacja wynikami badań
Rzetelności oczekuje się również od badań klinicznych nad nowymi metodami leczenia. Ponieważ tego typu projekty są wysoce kosztochłonne, zazwyczaj ich sponsorami są producenci nowego leku. Taka sytuacja może sugerować konflikt interesów i manipulację przy ostatecznych wynikach badań. Informacje na ten temat nie są publikowane w widocznym miejscu lub nawet zdarza się, że są skrzętnie ukrywane. Aby uprzedzić czytelników o ewentualnym konflikcie interesów, baza abstraktów publikacji medycznych PubMed od tego roku wymaga umieszczania informacji o finansowaniu badań w widocznym miejscu. Takie dane można znaleźć zaraz pod abstraktem artykułów.
Finansowanie badań przez firmy farmaceutyczne nie jest jednoznaczne z ich wpływem na wyniki badań, ale warto mieć świadomość pewnych zależności i schematów. Trzeba również pamiętać o tym, że informacje znalezione w sieci mogą posłużyć nam jedynie do poszerzenia własnej wiedzy i nie zastąpią konsultacji z lekarzem, której następstwem jest specjalistyczna diagnoza medyczna.