Publikacje naukowe dostępne dla wszystkich – eksperci za otwartym dostępem do publikacji naukowych

by Autor Gościnny
0 komentarz

Tylko ok. 35 proc. publikacji naukowych na świecie ukazuje się w otwartym dostępie. Tymczasem warto, by wszystkie były udostępniane bezpłatnie – przekonywali eksperci z różnych krajów na konferencji w Warszawie.

O tym, że bezpłatny, otwarty dostęp (ang. Open Access) do publikacji naukowych przynosi wiele korzyści – zarówno naukowych, gospodarczych, jak i politycznych – przekonywał podczas konferencji „Opening Science to Meet Future Changes” (konferencja odbyła się 11 marca 2014 roku) podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Jacek Guliński.

Dodał, że w nauce otwarty dostęp wzmacnia współpracę badawczą, zapobiega duplikacji czy plagiatom badań, umożliwia szybszą i efektywniejszą weryfikację wydatków na naukę. Poza tym, daje też możliwości wykorzystywania wyników badań, pomaga w prowadzeniu badań interdyscyplinarnych.

Prof. Stevan Harnad z Universite du Quebec a Montreal (Kanada) zwrócił jednak uwagę, że tylko ok. 35 proc. publikacji naukowych ukazuje się w otwartym dostępie. Tymczasem – jego zdaniem – warto, by wszystkie publikacje, na całym świecie były udostępniane bezpłatnie. Harnad zaznaczył, że rocznie na świecie w 28 tys. czasopism publikowanych jest 2 miliony artykułów. „Żadna instytucja nie może sobie pozwolić na subskrypcję wszystkich najważniejszych czasopism” – stwierdził. Dodał, że większość potencjalnych użytkowników nie ma dostępu do opublikowanych już wyników badań.

„W Polsce – jeśli chodzi o otwartą naukę – dzieje się już sporo rzeczy, ale to są rzeczy, które dzieją się lokalnie i oddolnie. Wciąż brakuje nam szerzej zakrojonej polityki, strategii na poziomie państwowym. Mamy lokalne inicjatywy, które nie stanowią jeszcze systematycznej całości” – ocenił w rozmowie z PAP jeden z organizatorów konferencji Jakub Szprot z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego (ICM UW).

Z kolei Lidia Stępińska-Ustasiak z ICM UW wyjaśniła w rozmowie z PAP, że ważnym tłem dla konferencji jest nowy program ramowy Unii Europejskiej – Horyzont 2020. „W Horyzoncie 2020 został, jako zasada, wprowadzony otwarty dostęp do publikacji finansowanych z tego programu” – stwierdziła.

Otwarty dostęp do publikacji można realizować albo poprzez:

  • publikację w otwartych czasopismach naukowych (tzw. złota droga otwartego dostępu), albo poprzez
  • umieszczenie i udostępnienie publikacji w repozytoriach instytucjonalnych lub dziedzinowych (tzw. zielona droga otwartego dostępu).

Prof. Nicholas Canny z Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych (ERC) w rozmowie z PAP przyznał, że aby polscy badacze mogli w pełni korzystać z otwartego dostępu, konieczne może być poniesienie pewnych kosztów:

  • Przygotować należy np. infrastrukturę, dzięki której udostępniane mogą być publikacje (chodzi tu m.in. o repozytoria, w których publikowane mogą być publikacje)
  • Innym z kosztów, które pojawiają się przy Open Access są opłaty, które musi ponieść autor, który chce za pośrednictwem czasopism naukowych bezpłatnie udostępnić swoją publikację – zauważył profesor.

Dodał, że międzynarodowe czasopisma często wymagają takich opłat; w przypadku publikacji Open Access takie opłaty wynosić mogą np. 750 euro – 3 tys. euro. „Potrzebne będą środki, aby sprostać tym wymaganiom” – powiedział prof. Canny i dodał, że w przeciwnym razie polscy badacze będą wyłączeni z publikacji w pewnych czasopismach. „Hipotetycznie otwarta nauka mogłaby być za darmo, ale w tym momencie nie zawsze jest to możliwe” – przyznał ekspert.

Organizatorem konferencji jest Centrum Otwartej Nauki, działające w ramach Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW.

PAP – Nauka w Polsce, lt/ agt/ jbr/

You may also like