(Nie) wszystko znajdziemy w Google. Gdy używamy Google musimy pamiętać, że jest to wyszukiwarka amerykańska. Znaczy to tyle, że one i jej mapy dostosowane są pod kraje Ameryki, Europy Zachodniej, Bliskiego Wschodu i Afryki. A co z resztą świata? Dziś przyjrzymy się 2 bardzo popularnym, choć w Polsce mało znanym mapom. Obie są częścią 2 wielkich przeglądarek, rosyjskiego Yandexa i chińskiego Baidu.
Nie wszędzie używa się Google
Na mapie przygotowanej przez serwis Alphametic zobaczyć możemy najpopularniejsze wyszukiwarki na całym świecie. Największy udział ma Google — żadne zaskoczenie. Pojawia się ono, dopiero gdy spojrzymy na Rosję i Chiny. W tych krajach Google cieszy się o wiele mniejszą popularnością. Jest to odpowiednio 51,86% w Rosji (obecnie może być to mniej w związku z sankcjami nałożonymi na ten kraj), oraz 1,56% (!) w Chinach.
Jest to spowodowane m.in. wewnętrznymi regulacjami tych państw, które ograniczały możliwości rozwoju Google na ich terenie. Z tego powodu najpopularniejsza wyszukiwarka świata… nie cieszy się w nich popularnością. Jeśli więc chcemy znaleźć szczegółowe informacje w tych krajach, najlepiej korzystać właśnie z tych dwóch platform.
Dziś sprawdzimy, jak działają mapy Yandex i Baidu, a już wkrótce na Rynku Informacji pojawi się temat o samych wyszukiwarkach.
Mapy Yandex
Yandex opuszcza Rosję — taka informacja pojawiła się na początku grudnia ubiegłego roku. To wyszukiwarka, która jest Rosyjskim odpowiednikiem Google, i stanowi lwią część Runetu ( tj. rosyjskiego Internetu). Swoje usługi rozwija na całym świecie i dostępna jest również w wersji anglojęzycznej – nie musimy więc znać rosyjskiego, by z niej korzystać.
Yandex Maps posiada zbliżone funkcje do Google Maps, znajdziemy tu:
- wyszukiwanie restauracji, hoteli i innych obiektów usługowych,
- zdjęcia obiektów i lokalizacji, w tym zdjęcia panoramiczne,
- wyszukiwarkę miejsc i adresów,
- wyznaczanie tras między punktem A i B,
- opinie na temat miejsc wystawiane przez użytkowników,
- mapy transportu publicznego,
- mapy ruchu ulicznego,
- mapę moskiewskiego metra,
- narzędzie mierzenia odległości.
Co ciekawe, te mapy pokrywają nie tylko państwa związane z Rosją, takie jak Białoruś, Gruzja i Kazachstan, ale też Turcję, Izrael i obszar Dubaju.
Baidu Map
Chińskie mapy nieco różnią się od tych należących do Google z powodu “wielkiego chińskiego firewalla”. Jest to narzędzie rządu chińskiego do kontroli treści w Internecie. Ma to na celu sprawienie, aby chińscy internauci nie trafiali na treści publikowane w zewnętrznym Internecie, które nie sprzyjają władzy. Dotyczy to również map.
Baidu ogranicza swoje zasoby do terenu Chin i Tajwanu. Ciekawie została rozwiązana za to funkcja wyszukiwania. Możemy wyszukać adres przy pomocy wyszukiwarki, ale też w spisie alfabetycznym miast i regionów. Spis widać w lewym górnym rogu:
Oczywiście Baidu Map posiada też:
- funkcję wyszukiwania usług,
- wystawianie recenzji,
- publikowania zdjęć,
- wyznaczania tras podróży,
- sprawdzanie ruchu drogowego i miejsc sygnalizatorów drogowych.
Niestety mapy dostępne są tylko w chińskiej wersji językowej, więc używanie ich może być uciążliwe. W takiej sytuacji możemy uczyć się tego języka, ale szybszym rozwiązaniem, będzie użycie Google Tłumacz. Może być to wtyczka do przeglądarki, która tłumaczy w pewnym stopniu strony lub aplikacja na telefon. W przypadku aplikacji na telefon wystarczy wejść w opcję “Aparat”, a Obiektyw Google przetłumaczy to, co znajduje się na zdjęciu.
Podsumowanie
Teraz już wiesz, że Google nie opanował jeszcze całego świata. Z tego powodu czasami trzeba sięgać do źródeł, które nie do końca znamy. Chcesz dowiedzieć się jak szukać takich miejsc i jak z nich korzystać? Zajrzyj do oferty naszych szkoleń. Już niedługo udostępnimy też szkolenie z przeszukiwania zasobów sieci rosyjskiej, czyli Runetu.