Aplikacje zapisują nasze dane, przyzwyczailiśmy się do tego. Ale czy rzeczywiście wiemy, co w nich robimy? Przyjrzyjmy się najpopularniejszym aplikacjom i sprawdźmy, co mogą o nas powiedzieć.
Spotify
Na początku grudnia w mediach społecznościowych pojawił się Spotify Wrapped. Użytkownicy udostępniali grafiki z których ich znajomi mogli poznać ich gust muzyczny. Takie grafiki tworzone były dla każdego użytkownika przez aplikację Spotify. Aplikacja tworzyła wideo, które zawierały informacje o:
- ulubionych gatunkach muzyki,
- czasie słuchania utworów i podcastów,
- ilości odtworzeń ulubionego utworu,
- ilości odtworzonych tytułów i listy 5 najważniejszych,
- liczbie wykonawców, których słuchaliśmy,
- ulubionym wykonawcy i jego utworze, którego słuchaliśmy najczęściej,
- typ „muzycznej osobowości”,
- grafikę zawierającą wybrane z powyższych.
Warto tutaj wspomnieć o tak zwanym „efekcie potwierdzenia”. Sprawia on, że wolimy udostępniać informacje, które zgadzają się z naszymi założeniami i opiniami. Spotify Wrapped stanowi więc formę “chwalenia się” naszym gustem muzycznym. Z kolei “wskaźnik słuchałeś więcej niż X% użytkowników” pozwala nam czuć się lepszymi od innych, co sprawia, że chcemy pokazać innym nasze wyniki wyższe niż ich.
YouTube i Google
Serwis YouTube przygotowywał tak zwany YouTube Rewind, który był filmem streszczającym najważniejsze trendy w danym roku. Niestety forma tych filmów bardzo nie spodobała się internautom. Efektem był między innymi rekord reakcji “Nie podoba mi się” pod filmem “YouTube Rewind 2018”. YouTube jednak kontynuuje tworzenie takich filmów. Już niedługo powinien zatem pokazać się YouTube Rewind 2022.
Jeden z użytkowników serwisu Reddit zainspirowany Spotify Wrapped stworzył narzędzie Youtuberewind nawiązujące tytułem do filmów tworzonych przez YouTube. Strona pozwala na sprawdzenie:
- jakich filmów oglądaliśmy najwięcej w danym roku,
- z jakiego kanału obejrzeliśmy najwięcej filmów,
- powyższych 2 statystyk z podziałem na dany miesiąc lub rok, który obejmuje nasza historia wyszukiwania.
Na stronie znajduje się instrukcja jak pobrać plik, który zawiera naszą historię odtwarzania z menedżera Google Takeout.
Sam Takeout to aplikacja, która pozwala pobierać kopie zapasowe danych, które zbiera o nas Google. Obecnie jest to 46 aplikacji, w tym dziennik aktywności Google. Zawiera on informacje o każdej czynności, którą wykonujemy i każdej treści, którą stworzyliśmy, udostępniliśmy, albo przejrzeliśmy.
Google MyActivity pozwala sprawdzić naszą historię tego, co robiliśmy w usługach Google, czyli wspomniany wyżej dziennik aktywności. Pozwala też zarządzać (w tym wyłączyć) miejscami, w których zbierane są o nas dane:
- Aktywność w internecie i aplikacjach
- Historię lokalizacji
- Historię w YouTube
Jeśli nie chcemy wchodzić w to narzędzie na komputerze, możemy zrobić to też na m.in. smartfonie:
- Otwórz swoje konto Google.
- W panelu użytkownika po lewej stronie kliknij Dane i prywatność.
- W sekcji „Ustawienia historii” kliknij Moja aktywność.
Google Timeline to oś czasu, która oparta jest o lokalizację pobierana przez Google Maps. Aplikacja pozwala na sprawdzenie gdzie i kiedy byliśmy oraz jak się przemieszczaliśmy. Jest to zasługa tego, że często mamy włączony lokalizator oraz aplikacje zapisującą dane z niego w czasie rzeczywistym. To właśnie stąd Google wie, w której restauracji byliśmy, prosząc nas o opinię na temat danego miejsca.
TikTok
TikTok to aplikacja oparta na krótkich, szybko przewijanych filmikach. Posiada rozbudowany algorytm, który dopasowuje treści na podstawie naszej historii przeglądania i aktywności w aplikacji. Obecnie TikTok nie udostępnia żadnej opcji podsumowania ostatniego roku. Jak donosi portal TechBriefly ostatni raz taka opcja była udostępniona w 2020 roku. Wideo podsumowujące rok były wtedy udostępniane z tagiem #YearOnTikTok.
Obecnie trend podsumowania swojego roku istnieje jako “Recap”. Możemy go znaleźć pod hasztagami #yearrecap i #2022recap.
Facebook i Instagram
Wspomnienia, a raczej Memories, to element Facebooka. Ma na celu przypominać nam posty które kiedyś wstawialiśmy. Zazwyczaj Facebook sam podsuwa nam „wspomnienie na dziś”, czyli „Tego dnia X czasu temu”. Podobną funkcję dotyczącą archiwalnych relacji wprowadził też Instagram.
Facebook okazjonalnie tworzył też na podstawie naszych postów wideo z postami i zdjęciami które wrzucaliśmy co roku. Obecnie ta funkcja nie jest niestety dostępna. Podobną do niej było też podsumowanie postów urodzinowych, które znajomi wstawiali na nasze tablice znajomi.
Jak donosi serwis Brief, rok temu Meta udostępniła na swoich portalach (Facebooku i Instagramie) opcję stworzenia Podsumowania Roku na podstawie dodawanych postów. Na 2022 rok opcja taka jeszcze nie jest dostępna.
Snapchat
Aplikacja której czasy świetności dawno minęły, ale wciąż ma wielu użytkowników. Jeśli użytkownik zapisał zdjęcie (snapa) przed wysłaniem, to aplikacja będzie mu co roku przypominać o jego istnieniu. Dodatkowo archiwum zapisanych snapów tworzy też miesięczne podsumowanie treści które postanowiliśmy zapisać. Jeśli mieliśmy kiedyś konto na Snapchacie, warto na nie zajrzeć. Może jest na nim coś ciekawego?
Podsumowanie
Aplikacje znają nas lepiej niż my samych siebie. Mają też o wiele lepszą pamięć do danych i informacji które udostępniamy.