Kim jest specjalista informacji? Czym się zajmuje i jakich kompetencji wymaga od niego pracodawca? Jaka jest przyszłość zawodów informacyjnych? – czytaj w artykule, a dowiesz się też, czym zajmuje się w pracy napastnik Giblartaru, Jeremy Lopez.
We wrześniu bramkę piłkarskiej reprezentacji Polski, jak doniosła „Gazeta Wyborcza”, będzie szturmował napastnik Gibraltaru, z zawodu menedżer informacji, Jeremy Lopez.
Zawody specjalistów informacji
To tylko jeden z wielu zawodów, które koncentrują się na różnych aspektach pracy z informacją, jej gromadzeniem, przetwarzaniem i udostępnianiem. Różnorodność profesji informacyjnych, związana z rozwojem elektronicznych metod przetwarzania danych, znalazła częściowo odzwierciedlenie w klasyfikacji zawodów i specjalności opublikowanej przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w 2010 r. W grupie bibliotekoznawców i specjalistów zarządzania informacją znalazły się takie zawody, jak
-
analityk informacji i raportów medialnych
-
analityk ruchu na stronach internetowych
-
bibliotekoznawca
-
broker informacji (researcher)
-
menedżer zawartości serwisów internetowych
-
specjalista informacji naukowej technicznej i ekonomicznej
-
specjalista zarządzania informacją
Moim skromnym zdaniem w tej grupie powinni znaleźć się także:
-
pracownik pozycjonowania stron internetowych – którego przypisano do grupy techników informatyków
-
architekt informacji – pominięty w zestawieniu
Są specjaliści, nie ma dla nich pracy?
Niech nas nie zmyli, że wyszukiwarki ofert pracy niekiedy nie wyświetlają ofert dla wyżej wymienionych specjalistów. Praca dla specjalistów informacji jest, tyle tylko, że pracodawcy bardzo rozmaicie nazywają bowiem stanowiska pracy. W przypadku brokerów informacji może to być np. analityk internetowy, specjalista ds. poszukiwania danych czy specjalista ds. zarządzania informacją. Z kolei pracownik pozycjonowania stron internetowych najczęściej występuje jako specjalista ds. SEO, pozycjoner czy specjalista ds. SEO i marketingu internetowego. Architekt informacji będzie także określany jako projektant funkcjonalności WWW/web usability czy specjalista ds. usability.
Kogo szukają pracodawcy?
Pobieżna analiza internetowych serwisów rekrutacyjnych pokazuje, że stosunkowo największy popyt panuje na specjalistów od pozycjonowania stron internetowych. Obowiązkowo powinni oni znać narzędzia takie, jak Google AdWords czy Google Analytics. Liczy się także znajomość HTML, PHP i CSS. Specjalistom od pozycjonowania stron WWW przyda się także nieco warsztatu dziennikarskiego potrzebnego do tworzenia tekstów przyciągających uwagę użytkownika, a chyba bardziej roboty wyszukiwarek internetowych. Z SEO powinni się także zaznajomić menedżerowie serwisów internetowych. Pozycjonerzy pracują pod presją niepewności, jakie końcowe efekty przyniosą ich starania. O palpitację serca przyprawiają specjalistów SEO zmiany w algorytmie wyszukiwarki Google, które wniwecz mogą obrócić długie miesiące pracy.
Architekt informacji
W cenie są także fachowcy od architektury informacji w serwisach internetowych. Architekt informacji poza znajomością technologii webowych (HTML, CSS, JavaScript), programów graficznych powinien także posiadać pewną orientację w zakresie reklamy, dziennikarstwa, psychologii i nauki o informacji. Powinien także wykazać się znajomością problematyki projektowania interfejsów użytkownika oraz umiejętnością analizy funkcjonalności stron WWW.
Broker informacji
Nieco rzadziej spotyka się oferty dla brokerów informacji, ale trzeba podkreślić, że w wymaganiach, które stawia się kandydatom aplikującym na inne stanowiska pracy (menedżerowie serwisów internetowych) podkreśla się umiejętność wyszukiwania i analizowania informacji. Wydaje się więc, że rynek pracy dla brokerów informacji jest o wiele większy niż wynikałoby to z liczby zamieszczanych ofert pracy. Duża grupa osób znajduje zatrudnienie w wywiadowniach gospodarczych czy firmach, które zajmują się tworzeniem baz teleadresowych. Do tej grupy zaliczyłbym także osoby, które zajmują się analizą konkurencji (competitive intelligence). Nie sposób nie wymienić bibliotekarzy zatrudnionych w działach informacyjnych bibliotek oraz researcherów w mediach różnego typu. Specjalistów od wyszukiwania i opracowywania informacji poszukują także firmy monitorujące media. Grupa zawodowa żyjąca z wyszukiwania informacji okazuje się więc dość liczna, ale paradoksalnie nie mająca swojej reprezentacji zawodowej. Analiza ofert pracy pokazuje, że brokerowi informacji nie wystarcza już sama umiejętność wyszukiwania informacji, ale także niezbędna w pracy analityka orientacja w problematyce gospodarczej i politycznej, znajomość języków obcych oraz umiejętność redagowania tekstów i sporządzania różnego rodzaju analiz.
Specjalista od zarządzania informacją
W Internecie dostępne są także oferty dla specjalistów od zarządzania informacją, którzy wdrażają i nadzorują systemy zarządzania informacją, odpowiadają za przepływ informacji i politykę informacyjną w przedsiębiorstwie. Niewykluczone, że napastnik Gibraltaru Jeremy Lopez właśnie te czynności ma wpisane w swój codzienny zakres obowiązków. Stawia się im wysokie wymagania w zakresie wykształcenia informatycznego, znajomości języków programowania i systemów bazodanowych.
Warto podkreślić, że wśród ofert pracy znajdziemy także różnorodność innych profesji informacyjnych. Pracodawcy szukali m.in. trenera baz danych, indekserów, specjalisty do spraw rozwoju publikacji profesjonalnych czy redaktora bibliograficznych baz danych. Ogromna liczba danych przetwarzanych codziennie przez systemy informacyjne rodzi już zapotrzebowanie na specjalistów od analizy tzw. „big data”. Perspektywy zawodowe dla specjalistów od informacji rysują się więc w całkiem jasnych barwach.
Autor: Adam Jachimczyk
Pisząc tekst opierałem się na swoim artykule „Obowiązki i kompetencje przedstawicieli zawodów informacyjnych. Perspektywa pracodawcy” opublikowanym w „Przeglądzie Bibliotecznym” (2013, nr 2).
