Na koniec roku 2016 r. zgodnie z danymi GUS – mieszkańców Polski było 38 433 000. Co piąty z nas nigdy nie skorzystał z Internetu. Idąc dalej – 61,9% ludności Polski to osoby w wieku produkcyjnym, czyli w wieku między 18 a 64 lata – tylko 39 % z tej grupy korzysta z komputera w pracy. W Unii Europejskiej takich pracowników jest średnio 50 %. Kompetencje cyfrowe Polaków są niekonkurencyjne?
Przyszłość rynku pracy
Analiza raportu GUMTREE: „Aktywni+ Przyszłość Rynku pracy”, które zrealizowała jednostka Digital Economy Lab Uniwersytetu Warszawskiego, przyniosła wiele ciekawych wniosków w kontekście zmian czekających pracowników. Co zrobić, aby nie pozostać dinozaurem dla przyszłych pracodawców? Najważniejsze będzie połączenie poniższych umiejętności:
- Kompetencje cyfrowe, rozumiane jako:
- sprawne i skuteczne wykorzystywanie Internetu,
- umiejętność wyszukiwania informacji,
- tworzenie treści,
- obsługę urządzeń oraz sprzętu komputerowego,
- rozwiązywanie problemów.
- Ocena wiarygodności źródeł i umiejętne ich wykorzystanie, w szczególności sprawna weryfikacja wiedzy pochodzącej z Internetu i urządzeń mobilnych.
- Inteligencja społeczna, która pozwoli na skuteczną komunikację w pracy zespołowej oraz na stanowiskach związanych z zarządzaniem pracownikami.
- Elastyczność i otwartość na zmiany, poprzez nabywanie nowych umiejętności, gdyż stałe zatrudnienie w zawodzie wyuczonym to już przeszłość.
Alert kompetencyjny
Pracodawcy jednoznacznie wskazali pakiet kompetencji, których pracownikom brakuje:
- umiejętność analitycznego i logicznego myślenia,
- zdolność przełożenia teorii na praktykę,
- rozwiązywania problemów,
- wyszukiwania i analizy danych.
Pierwsze dwie z powyższych umiejętności, którymi szczycą się pracownicy, a których nie zauważają pracodawcy, są wręcz elementem standardowego CV, które przesyłają rekruci. Kolejne braki wychodzą w praktyce bardzo szybko. Zatrudniony nie potrafi sprawnie wykorzystywać zasobów informacyjnych nawet własnego przedsiębiorstwa, licząc, że wszystko zostanie podane na tacy. Czasami odpowiedź siedzi za ścianą drugiego pokoju, tylko obawa zadawania pytań zwycięża. Biorąc pod uwagę nowe trendy, coraz większą popularność mediów społecznościowych i różnych aplikacji na smartfony, wydaje się, że takie konstatacje na temat świadomości informacyjnej pracowników w ogóle nie powinny istnieć. A jednak!
Zawody przyszłości konta zawody zagrożone
Biorąc pod uwagę powyższe trendy, które specjalizacje mogą spać spokojnie? Na pewno my – infobrokerzy, zajmujący się zawodowo zarządzaniem informacją. Nie można tutaj zapomnieć o medycznych zawodach, które bez bezpośredniej interakcji z drugą osobą, nie będą efektywne np. pielęgniarka, rehabilitant, lekarz. W grupie bezpiecznej znajdują się też m.in. wszelkie profesje związane z IT, wykładowcy, opiekunki do dzieci. Automatyzacja stanowisk dotknie średnio 40% miejsc pracy. Wśród najbardziej zagrożonych profesji znajdują się przede wszystkim sprzedawcy przez telefon oraz urzędnicy. W wielu przypadkach te zmiany organizacyjne mogą przynieść wiele dobrego, ale czy jesteśmy gotowi na cyfrowe tsunami? Polacy zauważają zmiany na rynku pracy, ale respondenci w badaniu stwierdzili, że za 10 lat będą pracować na takim samym stanowisku i wykonywać te same zadania. Autorzy badania wskazali kilka kierunków samorozwoju. Warto z nich skorzystać, żeby cyfrowe tsunami nie zmiotło z rynku pracy. Zapraszamy do zapoznania się z pełną wersją raportu, która jest dostępna tutaj.