Na horyzoncie pojawiła się ponownie nowa wyszukiwarka, której celem jest podebranie użytkowników Google. Tym razem mowa o You.
Projekt finansowany przez giganta
Nie pierwszy raz za nowym projektem mającym na celu zrewolucjonizować wyszukiwanie w sieci stoją byli pracownicy wielkich firm technologicznych. W przypadku You, założycielami są byli pracownicy Salesforce Bryan McCann oraz Richard Socher. Byli oni tam głównymi naukowcami odpowiedzialnymi za rozwój. Ale to nie wszystko – wyszukiwarka otrzymała już na rozwój 20 milionów dolarów. Źródłem finansowania były fundusze VC, między innymi Time Ventures, którego właścicielem jest Marc Benioff, założyciel Salesforce.
Prywatność priorytetem
Chyba nikt nie będzie zaskoczony słysząc, że jednym z głównych celów You jest zapewnienie użytkownikom większej prywatności. Nowa wyszukiwarka oferuje dwa tryby do wyboru, domyślny i incognito. W tym pierwszym, system zbiera informacje dotyczące aktywności użytkownika na potrzeby lepszego prezentowania wyników. W tym drugim, jak łatwo się domyślić, zachowanie użytkownika nie jest śledzone. Według założycieli You oferowane przez nich rozwiązanie jest bardziej skuteczne niż to, które znamy dotychczas z DuckDuckGo, ponieważ nie zapisuje ono żadnych danych łącznie z adresem IP.
Pozioma prezentacja wyników
O ile większość nowopowstających wyszukiwarek od tych największych różni się, oczywiście oprócz algorytmów, głównie wspomnianymi kwestiami prywatności czy podejściem do reklam, You ma do zaoferowania jeszcze coś innego. Testując nową wyszukiwarkę nietrudno zauważyć, że wygląd rezultatów wyszukiwania różni się od tego, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni w Google czy Bingu.
You zdecydowało się na prezentację wyników w formie siatki, zamiast popularnej listy. Rezultaty posegregowane są według źródeł z których pochodzą, a następnie pokazane jako kafelki. Użytkownik może zadecydować, czy chce widzieć dwa czy jeden rząd wyników z danej kategorii. Pokrewne odnośniki można przeglądać poziomo. Twórcy twierdzą, że ten sposób prezentacji wyników ma z jednej strony pomóc użytkownikom lepiej dopasować wyszukiwarkę do własnych potrzeb, a z drugiej skłonić ich do przeglądania i porównywania rezultatów. Możliwość samodzielnej personalizacji strony z wynikami ma stanowić też kontrast chociażby w stosunku do Google, gdzie jest ona zmieniana przez firmy, które opłacają reklamy.
Wśród kategorii i źródeł znajdują się między innymi sieć, wiadomości, miejsca, czy konkretne strony takie jak Twitter, Medium, TripAdvisor lub New York Times. Dodatkowo, po zalogowaniu można spersonalizować stronę wyszukiwania i według uznania zadecydować o kolejności wyświetlanych źródeł, na przykład poprzez ustawienie, że na pierwszym miejscu zawsze będą znajdowały się wiadomości, a następnie wyniki z serwisu Reddit czy TechCrunch. Lista źródeł na ten moment obejmuje ponad 120 stron i kategorii.
Narzędzie dla programistów
Socher wprost przyznaje, że jedną z grup docelowych You są osoby zajmujące się programowaniem. Dla nich stworzony został otwieralny panel boczny w którym wyświetlane są fragmenty kodu bez potrzeby przechodzenia na inną stronę. Wyszukiwarka umożliwia też połączenie z własnym kontem na portalu GitHub.
Sztuczna inteligencja w akcji
Jeżeli chodzi o samo wyszukiwanie, oparte jest ono na wciąż rosnących możliwościach AI, a konkretnie przetwarzaniu języka naturalnego. Ma ono pomóc w zrozumieniu tego, o co pytają użytkownicy, szeregowaniu wyników oraz analizowaniu zapytań za pomocą różnych języków, również języków programowania. Zarówno Socher jak i McCann mają już za sobą wieloletnie doświadczenie pracy i rozwoju metod przetwarzania języka naturalnego.
O ile z You można korzystać również w Polsce, niestety na ten moment wyszukiwarka znacznie lepiej obsługuje język angielski. Wpisując zapytanie po polsku otrzymamy zdecydowanie mniej wyników, bardzo możliwe, że większość z nich (szczególnie z sieci) i tak będzie odnośnikami do materiałów po angielsku. Treści polskie pojawiają się najczęściej w wynikach z mediów społecznościowych oraz portalu YouTube.
Najpierw użytkownicy, potem monetyzacja
Wyszukiwarka do listopada była testowana przez zamkniętą grupę użytkowników, natomiast od tamtej pory jest dostępna w wersji beta dla wszystkich. Z You korzystać można z lub bez konta, za darmo. Wśród wyników wyszukiwania nie znajdziemy również reklam, jednak twórcy nie kryją, że te prędzej czy później się pojawią. Celem jest, aby zanim to się stanie You najpierw zdobyło grono lojalnych użytkowników. Ponadto, Socher twierdzi, że nawet w tym aspekcie jego wyszukiwarka będzie respektowała prywatność użytkowników. Reklamy w You mają bowiem być powiązane jedynie z konkretną kwerendą, a nie uzyskiwać dane o użytkowniku i śledzić go w sieci.
Źródła:
Wyszukiwarka You, https://you.com/
Miller R., You.com lands $20M Seed to reimagine the search engine, TechCrunch,
https://techcrunch.com/2021/11/09/you-com-lands-20m-series-a-to-reimagine-the-search-engine/
Wiggers K., AI-driven search engine You.com takes on Google with $20M, VentureBeat
https://venturebeat.com/2021/11/09/ai-driven-search-engine-you-com-takes-on-google-with-20m/
