Każdy inwestor przechodził taki moment w życiu, gdy stawiał swoje pierwsze kroki na giełdzie. W większości przypadków był to raczej etap strat aniżeli zysków. A także i większość osób, owe straty nie zniechęciły, a jedynie zdopingowały do dalszych działań, poszerzania swojej wiedzy i doświadczenia oraz osiągania konkretnych zysków na giełdzie.
1.Działaj na spokojnie, nikt Cię nie goni
Podejmuj przemyślane decyzje, bez pochopnych działań wykonywanych pod wpływem chwili. Jak mówi stare polskie przysłowie, „co nagle to po diable” i jest to kwintesencja tej zasady. Jeżeli nie jesteśmy pewni danej inwestycji, zastanówmy się, czy jesteśmy gotowi podjąć to określone ryzyko?
2.Ustal klamrę bezpieczeństwa
Przed rozpoczęciem inwestowania, ustalmy sobie klamrę bezpieczeństwa. Może być ona w stosunku do całego portfela, bądź lepiej, dla akcji określonej spółki. W momencie inwestycji, określmy sobie od razu kwoty wyjścia z inwestycji, zarówno kwotę straty jak i zysku. Jeżeli zatem kupujemy akcje po 100 zł, możemy ustalić klamrę na 75/140. Oznacza to, że w momencie gdy akcje osiągną 75 zł za sztukę, bezwzględnie dokonujemy sprzedaży tychże akcji, chroniąc się przed dalszą stratą. Gdy jednak akcje osiągną kwotę 140 zł, wówczas także wycofujemy się z inwestycji sprzedając akcje, chroniąc tym samym osiągnięty zysk. Gdy ustalimy ową klamrę, nie powinniśmy stosować żadnych odstępstw.
3. Wyłącz emocje
Giełda nie jest dla osób, które nadto poddają się emocjom, bądź są nazbyt emocjonalne. Tutaj nie ma miejsca na strach, obsesje, hurra optymizm bądź inne złudne emocje. Pełne opanowanie i czysta kalkulacja – tylko tym powinniśmy się kierować podczas inwestowania na giełdzie.
Mamy nadzieję, że tych kilka powyższych wskazówek, pozwoli Ci wystrzec się podstawowych błędów inwestora na początku praktyki.
